Bardzo źle wygląda sprawa długu korporacyjnego. Osiągnął on już bardzo wysoki poziom przekraczający 110 PKB w strefie euro a w niektórych krajach oscyluje w granicach 125-140 procent PKB. To oznacza, że jest on jeszcze większy niż dług publiczny.
Co to oznacza?
Obecny kryzys doprowadzi do dalszego wzrostu zadłużenia firm, co spowoduje, że będą one musiały dążyć w kolejnych latach do zmniejszenia zadłużenia poprzez redukcję poziomu płac i inwestycji.
Jedynie dywidendy będą uspokajały akcjonariuszy tylko po to, aby nie wycofywali oni szybko swoich aktywów i przenosiły na rynki o walutach bezpiecznych. Oto sekret wzrostu giełd przy negatywnych wskaźnikach ekonomicznych.