Grupa PZU w pierwszym kwartale 2020 roku osiągnęła dobre wyniki sprzedażowe. Szczególnie udane były pierwsze dwa miesiące roku, kiedy zarówno w oddziałach, jak i w sieci agentów własnych Grupa PZU przekroczyła zaplanowane poziomy sprzedaży.
Motorami wzrostu składki przypisanej były ubezpieczenia pozakomunikacyjne oraz indywidualne ubezpieczenia ochronne. Szczególnie portfel ubezpieczeń grupowych okazał się bardzo odporny na spowolnienie spowodowane zamknięciem gospodarki w ostatnich tygodniach marca.
Przy rosnących przychodach, Grupa PZU osiągnęła dobre wskaźniki w biznesie ubezpieczeniowym. Wynik na ubezpieczeniach na życie wzrósł o 29 proc. rok do roku, a wynik na ubezpieczeniach majątkowych o 12 proc. – Pozycja stabilnego lidera rynku uodparnia PZU na nieprzewidziane zdarzenia. Daje to dobre perspektywy na przyszłość, o czym świadczy wysoka sprzedaż i rentowność ubezpieczeń. Towarzyszy temu znaczący przyrost marży w segmencie ubezpieczeń grupowych i indywidualnie kontynuowanych oraz wysoka rentowność ubezpieczeń w segmencie majątkowym w Polsce. Tu wskaźnik mieszany wyniósł 87,4 proc. i był o 4,6 p.p lepszy od założonego w strategii – mówi Beata Kozłowska-Chyła, która pełni obowiązki prezesa zarządu Grupy PZU.
PZU jest także jednym z największych operatorów medycznych w Polsce. Wzrost sprzedaży PZU Zdrowie w pierwszym kwartale br. przekroczył 40 proc., a wzrost zainteresowania, oprócz wzrostu sprzedaży ubezpieczeń i abonamentów medycznych, zauważalny był także w obszarze usług sprzedawanych w placówkach medycznych.
W obrębie ubezpieczeń majątkowych przypis składki wzrósł o 2 proc. wobec 0,4 proc. w pierwszym kwartale ub. roku. Sprzedaż majątkowych ubezpieczeń pozakomunikacyjnych, pomimo pogarszającej się koniunktury, wzrosła o 12 proc., podczas gdy rok temu wzrost wyniósł czterokrotnie mniej. – Na uwagę zasługuje fakt rosnącego poziomu wznowień w naszym portfelu ubezpieczeń majątkowych. W czasach niepewności i zmienności klienci chętnie pozostają u sprawdzonego partnera, jakim jest PZU i współpracujący z PZU agenci – mówi Elżbieta Häuser-Schöneich, członek zarządu PZU SA.
Również w działalności lokacyjnej Grupa PZU z wyprzedzeniem przygotowała portfel na potencjalne spowolnienie gospodarcze. – Mimo znacznych przecen na rynkach finansowych rentowność na portfelu głównym PZU osiągnęła poziom 3,5 proc. i była wyższa od stopy wolnej od ryzyka o 186 punktów bazowych – podkreślił Tomasz Kulik, wiceprezes ds. finansowych Grupy PZU. – Sposób zarządzania aktywami i osiągane stopy zwrotu doceniają również inni klienci TFI PZU, które jako jedyne towarzystwo funduszy inwestycyjnych na rynku, odnotowało napływ aktywów netto w I kwartale 2020 roku, podczas gdy w skali całego rynku odpływy wyniosły prawie 19 mld zł